Czy możemy być spokojni o bezpieczeństwo naszych dzieci w sieci?

by Super IQ

Internet to narzędzie, które kompletnie zrewolucjonizowało życie i pracę człowieka. Wiele aspektów naszej codzienności uległo potężnym zmianom. Obecnie często nie zdajemy sobie sprawy jak inna stała się nasza rzeczywistość. Sieć pomaga nam załatwiać dziesiątki spraw szybciej i sprawniej. Mamy dostęp do ogromnego zasobu informacji. Internet jest także nieocenionym  sprzymierzeńcem w edukacji najmłodszych. Ale czy możemy być spokojni o bezpieczeństwo naszych dzieci w sieci?

Na co konkretnie musi uważać rodzic?

 Nasze dzieci poruszają się w internecie jak ryby w wodzie, dlatego tez tak bardzo narażeni są na  sytuacje negatywne i  realne zagrożenia. Na co musimy zwracać szczególna uwagę? Przede wszystkim na kontakt z osobami nieznajomymi. Zdarza się, że pedofile wykorzystują naiwność dziecka i podszywając się pod kolegę czy koleżankę próbują nawiązać kontakty z dziećmi, przesyłają im treści pornograficzne lub próbują umawiać się na spotkania. Ważne by ustalić z dzieckiem zasady i się ich trzymać. Nasza pociecha powinna korzystać tylko z określonych komunikatorów np. Messenger, Whatsupp lub Telegram gdzie istnieje możliwość przeglądania historii rozmów a kontakty można potwierdzić poprzez numer telefonu. Każdy nowy kontakt powinien zostać przedstawiony do akceptacji przez rodzica. Należy unikać wszelkiego rodzaju szybkich czatów na portalach ze względu na anonimowość i dużą ilość użytkowników najłatwiej tam o niepożądany kontakt.

Udostępnianie danych w sieci.

Drugim poważnym zagrożeniem są wszelkiego rodzaju płatne subskrypcje sms i strony wyciągające pieniądze (tzw. pishing). Zagrożenie to jest trudniejsze do ominięcia. W Internecie bardzo łatwo jest wejść na stronę, która informuje nas o wygranej nagrodzie proponując jej rzekomo natychmiastowy odbiór pod jednym warunkiem – musimy podać jej nasze wrażliwe dane! O ile ze starszym dzieckiem wystarczy przeprowadzić rozmowę uświadamiającą i ustalić pewne zasady o tyle w przypadku młodszego lepszy jest po prostu nadzór nad tym co robi. Strony wyłudzające informacje często trudno wyłączyć. Są skonstruowane w taki sposób by zdobyć zaufanie odbiorcy lub zadziałać na jego emocje. Dzieci same z siebie są łatwym celem dla cyberprzestępców. Dlatego warto uświadomić dziecko, że nie wolno mu podawać żadnych danych w Internecie bez konsultacji z rodzicem i bez jego obecności.

Filtrowanie niebezpiecznych treści

Kolejnym zagrożeniem są wszelkiego rodzaju strony z treściami nakłaniającymi do zachowań ryzykownych, przemocy, narkotyzowania się, zachowań rasistowskich. Małe dzieci chłoną treści bezkrytycznie, dlatego o ile to możliwe, warto ustawić w domowym komputerze filtr rodzicielski na tego typu strony albo ustalić zasadę, że dziecko może korzystać z Internetu tylko w czasie obecności rodzica w pokoju.

Podsumowując, każdy rodzic powinien zdawać sobie sprawę z tego, że Internet jest de facto gigantycznym zwierciadłem naszego świata, w którym odbicie znajdują wszystkie zjawiska w nim występujące. Zarówno te piękne i szlachetne, ciekawe i fascynujące, jak i te negatywne, mroczne i niebezpieczne. I tak jak wychowujemy dziecko na co dzień, ucząc je jak radzić sobie w świecie, tak potrzebne jest wychowanie do tego jak korzystać z Internetu.

Nie zawsze będziemy mieli możliwość być przy naszym dziecku podczas gdy korzysta ono z sieci. W dobie smartfonów jest to chyba oczywiste dla każdego rodzica. Należy też pamiętać, że nawet jeśli my jako rodzice wdrożymy odpowiednie kroki by chronić nasze dzieci w Internecie, to inni rodzice mogą nie dopełnić tego ważnego obowiązku a stąd już niedaleko do tego by nasze dziecko stało się ofiarą cudzych zaniedbań. Dlatego ważne jest również by budować wzajemne zaufanie, żeby dziecko, które mimo wszystko zetknie się z niewłaściwymi treściami w Internecie np. na smartfonie u kolegi lub koleżanki miało odwagę nam o tym opowiedzieć. Internet to wspaniałe narzędzie, ale należy z niego korzystać mądrze i roztropnie żeby nie zrobić sobie krzywdy. Dzieci mają prawo o tym nie wiedzieć, ale dorośli powinni mieć tę świadomość.