Półkolonie 2017 za nami. Podsumowujemy wakacje.

Wakacje dobiegają końca. Za nami dwa miesiące półkolonii – czas podsumować wakacje z IQ Studio. Było ekscytująco, gorąco, czasem nawet burzowo, ale generalnie rzecz ujmując było przede wszystkim ciekawie i o nudzie uczestnicy naszych półkolonii nie mogą mówić.

W trakcie półkolonii zbudowaliśmy kilkaset robotów z klocków LEGO, ok. 300 podczas ROBOprzygody i ok. 600 robotów inspirowanych grą Minecraft. Najmłodsza grupa nie próżnowała i roboty również konstruowała. Tutaj wynik jest mniejszy ale równie imponujący, ok. 150 robokidsowych robotów.  Maluchy poza budowaniem z klocków wykonywały eksperymenty chemiczny, tworzyły własną fabryką kosmetyką, uczestniczyły w warsztatach plastycznych – art&craft.

Grupa dziewczynek tworzyła własne animacje poklatkowe, wykonywała rękodzieła, które można oczywiście obejrzeć w naszej mini galerii w Gali przed EDUbawialnią. Dziewczęta stworzyły własne laboratorium chemiczne. Lekcję rysunku uważamy za zaliczoną, powstały szkicowniki, a w nich szkice martwej natury.

Nasi najstarsi kursanci zaliczyli z powodzeniem podstawowy, a nawet niektórzy rozszerzony kurs elektroniki analogowej, cyfrowej oraz programowania mikrokontrolerów Arduino. Głowy nastolatków pomimo wakacji były gorące i wrzały od myślenia, bo od matematyki i fizyki ucieczki nie było.

Nasza tegoroczna półkolonijna świeżynka, czyli Terenowe Ekspedycje Naukowe nad Zalewem Zemborzyckim również uważamy za niezwykle udane. Mieliśmy dużo szczęścia, bo pogoda za każdym razem dopisywała, było dużo ruchu, dużo atrakcji, a tym samym dużo wrażeń. To były chyba najbardziej wyczerpujące fizycznie półkolonie. Harcerskie przygotowanie, wiedza praktyczna i zabawa – tak w skrócie podsumować można te turnusy. Ponadto odwiedziliśmy baseny odkryte na Słonecznym Wrotkowie, aktywne miasteczko Fun Sport na Marinie nad Zalewem Zemborzyckim.

Uwielbiamy ruch, bo ruch to zdrowie, dlatego naszym półkolonistom nawet tym najbardziej pochłoniętym robotyką proponujemy codzienną dawkę ruchu. Dbaliśmy o codzienne wyjścia na dwór do pobliskiego parku i na plac zabaw lub błonie pod Zamkiem a nawet nad Zalewem Zemborzycki. Każdy dzień kończyliśmy szaleństwem w naszej sali zabaw Kemping u Superika. Pracowała głowa i mięśnie, bo zdrowe ciało to prawidłowo funkcjonujący mózg młodego człowieka.

Zjedzonych kanapek, kotletów, kilogramów ziemniaków liczyć nie będziemy. Wakacjom mówimy powoli żegnajcie i do zobaczenia za rok, a na półkoloniach ponownie możemy spotkać się w zimie. W tym roku ferie w Lublinie rozpoczną się pod koniec stycznia.

Było fajnie, super, odlotowo. Dziękujemy!!!!!